Nad poprawnym i optymalnym montażem listew przypodłogowych nie musi czuwać sztab fachowców. Każdy z nas może wykonać tego rodzaju pracę wykończeniową, stosując kilka podstawowych zasad. Dziś chcemy przybliżyć Państwu, w jaki sposób łączyć z sobą listwy przypodłogowe, by zadbać o estetyczne wykończenie podłogi.
Najpopularniejszym rozwiązaniem montażowym w przypadku listew PCV jest stosowanie kołków. Zazwyczaj wewnętrzna część jest przykręcana do ściany. Część widoczna, zwana dekoracyjną, zasłania miejsca montażowe, dbając o estetykę montażu.
Istnieją dwa sposoby na to, by łączyć z sobą obie listwy, w tym wykonane z polichlorka winylu, czyli znanego i popularnego PCV. Jedni uważają, że listwy należy dociąć pod kątem prostym, następnie łącząc je z sobą. Inni fachowcy uważają, że najlepszym sposobem jest łączenie ich, uprzednio przycinając je pod skosem, tj. pod kątem 45. stopni. To tak zwany sposób na zakładkę, mający sprawić, że listwy PCV będą solidnie osadzone, wspierając siebie nawzajem. Warto podkreślić, że docięcie listew pod kątem 45. stopni to obowiązkowy element montażu przypodłogowej sztukaterii w narożnikach. W ten sposób zadbamy o perfekcyjne dopasowanie listew wykonanych z polichlorku winylu.
Po połączeniu z sobą obu listew należy zamaskować ich łączenie. W przypadku PCV wielu fachowców poleca stosowanie specjalnych łączników do listew. Jest to szybki sposób na osłonięcie miejsca styku dwóch elementów, które jednocześnie wzmacnia łączenie. Oczywiście należy dopasować łączniki zgodnie z materiałem listwy, w tym przypadku z PCV, by zadbać o harmonijne wykończenie podłogi. Co, jednak jeśli zdecydowaliśmy się na listwy przypodłogowe z materiału drewnopochodnego, którym jest popularny MDF?
To, w jaki sposób będziemy postępować z listwami, uzależnione jest od ich specyfiki. Listwy MDF możemy zamontować przy pomocy kołków lub kleju. Wielu fachowców preferuje ten drugi sposób, argumentując, że klej jest mniej inwazyjny i szybszy. Jednak, jak połączyć oba elementy, by zamaskować miejsce łączenia? Warto zacinać poszczególne listwy pod kątem 45 stopni, na wspomnianą już „zakładkę:. Nie zaleca się łączenia listwy wykonanej z tego tworzywa pod kątem prostym, gdyż osłabia ono ich połączenie. Łączenia na zakładkę sprawiają, że każda z listew w ten sposób podcięta zazębi się z kolejną, w ten sposób tworząc estetyczną i zwartą konstrukcję. Miejsce łączenia polecamy wypełnić odpowiednim korektorem do łączeń, uszczelniaczem czy silikonem, który potem również możemy zamalować. W ten sposób z łatwością zamaskujemy nie tylko szczelinę dylatacyjną, ale również możemy ukryć kable czy instalację elektryczną.
Warto przed montażem skonsultować się z fachowcem, który doradzi nam, w jaki sposób łączyć i umieszczać listwy przypodłogowe. Bez względu na to, czy połączymy je pod kątem 90. stopni, czy docinając je skośnie, ważne jest, aby odpowiednio zamaskować łączenie. Możemy skorzystać z gotowych rozwiązań, i zamontować gotowe narożniki oraz łączniki, lub postawić na klasyczne metody, a więc zaklejenie szczeliny i pomalowanie jej farbą lub korektorem do listew przypodłogowych.